Wróć do spisu artykułów

Sprzedawać, to nie to samo co sprzedać

Nie każdy wie, że sprzedać nieruchomość nie to samo znaczy co sprzedawać nieruchomość. Te dwie dodane literki w słowie zmieniają jego sens. Sprzedaż jest bowiem czynnością jednorazową, zaś sprzedawanie nią nie jest, choć sprzedaż jest celem. Do celu można zaś zmierzać różnymi drogami.

Choć każdy z nas wzdryga się przed uogólnieniami, bo każdy uważa się za wyjątkowego, to prawda jest taka, że większość z nas uważa, że zna się na wszystkim, choć nie ma do tego podstaw, i naturalnie każdy wie jak coś trzeba robić, lecz niekoniecznie - zrobić!
Na dodatek tak jesteśmy skonstruowani, że kierujemy się emocjami nawet wtedy, gdy nie powinniśmy. Podczas kupowania nieruchomości podświadomie kierują nami emocje, a gdy one opadną, i chcemy ją sprzedać, wtedy widzimy to, czego nie widzieliśmy kupując ją.

Niestety właściciele nieruchomości często zamiast powierzyć działanie komuś, kto będzie miał korzyść z jej sprzedawania, często sami szukają nań nabywcy. Pełni emocji pozbawiają się dystansu - arcy ważnego determinanta optymalnej sprzedaży  i robiąc kardynalne błędy, nie sięgają po owoc na drzewie podjętych już działań.

Na próżno zawierają umowy z wieloma biurami oczekując od nich pracy, mimo, że nie obiecują im zapłaty za pracę, choć niby zgadzają się z tym, że pracy można oczekiwać tylko za płacę. Mimo to,
obiecują ją tylko za efekt. Podpisując kolejną umowę wciąż zapominają, że efektu nie można oczekiwać bez pracy, za którą nie można mieć zagwarantowanego wynagrodzenia.

I tak kółko się zamyka.

Jedynym antidotum na bezskuteczny upływ czasu w poszukiwaniu nabywcy na nieruchomość, jest zawarcie odpowiedniej  umowy tylko z jednym (!) pośrednikiem, wraz z gwarancją zapłaty za pracę.

Wtedy:
1. odpowie
na każdego maila
2. umieści swoją ofertę w bazie wielu biur
3. przekaże swoją ofertę do wielu biur nawet gwarantując kwotowe wynagrodzenie dla tego biura, które będzie reprezentowało nabywcę.

Wystarczy, że jedno (!) biuro będzie mogło być pewne (!) niezmiennego (!) dla siebie wynagrodzenia, to mimo, że cena ofertowa nieruchomości będzie negocjowalna, i prawdopodobnie będzie niższa od ceny ofertowej, nieruchomość zostanie sprzedana.

Niewielu właścicieli nieruchomości wie jednak o tym antidotum, a jeszcze mniej z niego korzysta ....

Urszula Czyż - Wysokińska  
pośrednik z lic. zaw.1751
rzemieślnik stosujący tę metodę od 1996 roku

ula.czyz77@gmail.com